Składniki:
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody
- ok. 225 g masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka cukru brązowego/trzcinowego
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 duże jajka
- 1 szklanka pokrojonej drobno gorzkiej czekolady
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Piekarnik rozgrzewamy do 175-180 stopni C. Do miski przesiewamy mąkę i wsypujemy sodę. Do drugiej miski wkładamy miękkie masło i ucieramy je mikserem na średnich obrotach razem z cukrem brązowym i pudrem. Gdy uzyskamy puszystą masę dodajemy sól, ekstrakt z wanilii, oraz dwa jajka - miksujemy jeszcze ok. 1-2 minuty. Do powstałej masy dosypujemy mąkę i mieszamy do połączenia się składników - można to zrobić mikserem. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Małą łyżeczką do herbaty wykładamy ciasto i formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Ponieważ ciasto się rozleje należy to robić w odstępach ok 2-3 cm (na mojej blasze zmieściło się max. 11 takich ciasteczek, inaczej by się posklejały).
Pieczemy ok. 8-10 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika ciasteczka należy zostawić na minutę lub dwie na blasze.
Smacznego!
4 komentarze:
wyglądają wspaniale, zakochałam się! Muszę zrobic, dzięki :)
Znam te ciastka, pyszne są :)
Jeszcze takich nie robiłam ale zestaw orzechowo czekoladowy zachęca bardzo :)
Już mi ślinka leci ;D
pędzę je robić ;D
Prześlij komentarz