Kuchni włoskiej ciąg dalszy. Tym razem Gnocchi czyli nic innego jak kluseczki funkcjonujące u Nas pod nazwą "kopytka". Są przepyszne! Te z przepisu wzbogacone o szpinak. Oprócz tego sos pomidorowy z kawałkami piersi z kurczaka i mozarelli - ja ją lubię jeszcze podpiec na patelni (bez dodatku tłuszczu) ... wtedy się tak fajnie ciągnie...
- 600 g przecieru pomidorowego
- podwójna pierś z kurczaka
- 125 g mozarelli
- 2 średnie cebule
- 4 ząbki czosnku
- sól, pieprz, bazylia, oregano
- 2-3 łyżeczki cukru
- olej
Na patelni podgrzewamy olej. W międzyczasie kroimy drobno cebulkę i czosnek. Szklimy cebule na patelni. Dodajemy przecier pomidorowy. Gdy sos zacznie się gotować dodajemy czosnek i doprawiamy do smaku solą, pieprzem, bazylią i oregano. Dodajemy po 1 łyżeczce cukru, cały czas mieszając i sprawdzając smak sosu.
Na drugiej patelni podgrzewamy 2 łyżki oleju. Pierś z kurczaka kroimy w paski. Przyprawiamy ją solą i pieprzem i podsmażamy na patelni.
Mozarelle kroimy w plasterki.
Gnocchi szpinakowe:
- 600 g ugotowanych ziemniaków
- szklanka mąki pszennej
- 2 jajka
- 3 łyżki tartego parmezanu
- 3 łyżki odciśniętego, mrożonego szpinaku
Ziemniaki gotujemy i mielimy. Dodajemy mąkę, jajka, parmezan i szpinak – całość szybko zagniatamy. Formujemy wałeczki i kroimy. Powstałe kluseczki lekko spłaszczamy widelcem.Wrzucamy na wrzątek i gotujemy do wypłynięcia klusek na wierzch.
Ugotowane Gnocchi polewamy sosem pomidorowym. Na to układamy kawałki kurczaka i plasterki mozarelli.
Smacznego!
1 komentarz:
Pysznie i bardzo elegancko wygląda :) musze wypróbować!
Prześlij komentarz